czwartek, 20 lutego 2014

wracam

Dawno mnie tu nie było,  ale wracam....

No i co z tego że nikt tego nie czyta .
Przynajmniej mi sprawia to przyjemność , może kiedyś ktoś się tym zainteresuje


Kurwa nic nie jest normalnie i juz nie będzie....
To miał być najlepszy dzień w tym roku, tort , pizza , prezenty ... było zupełnie inaczej.  Jedynie babcia była super. Dziękuję jej za to że jest.

Wszystko by było dobrze gdyby tata się nie zmienił ....
Mam załamke. Po co ja wracałam przecież wiedziałam , że tak będzie ...


Wszystko jest do dupy.  Wiem ze będzie lepiej,  ale już mnie to przerasta po mału. Jest mi wstyd nawet przed przyjaciółką



"Świat zamknięty, rany otwarte" <3